nagle zaczęło mu burczeć w brzuchu, wiec trochę zjadł tych pomyji, poczuł się lepiej odechciało mu się tej randki, postanowił zaszaleć, wybrać się na jakoś imprezę, ale nie miał się co ubrać, wziął kunai poszedł do sklepu odzież dostał za friko, po drodze zobaczył park a tam była fontanna więc się napił bo był trochę spragniony, a nie miał kasy na picie. Postanowił odwiedzić bank, a tam byli ochroniarze niezbyt mili ale on wykonał karate i dostał za to szmal postanowił zwiedzić trochę świata, gdy nagle zadzwonił telefon....
proponuje pisać troszkę dłuższe zdania, tak będzie ciekawiej
Offline
To był szef. Był wkurzony, ponieważ nie skończyłem układać dachówek na domu klienta. Kazał mi natychmiast wracać do roboty i skończyć to jeszcze tego dnia. Nie chciałem, ale szef zagroził mi, że mnie wywali z roboty. Pojechałem do domu klienta i spotkałem tam...
Offline
dziadka stefka był on jednym z wpsółpracowników jackiego który bardzo narzekał na to ze bolą go plecy zaproponował mu że zrobi mu masaż stefek z miłą chencią skorzystał po wykonaniu masażu stefek chciał sie odwzienczyc za masaż i poleciał do sklepu po Tanie Winko o Nazwie " Leśny Dzban " który oby dwoje bardzo lubili gdy wrócił ....
Offline
okazało się że wino było prawie puste bo stefka prawie po drodze wszystko wypił, jacki się nie zdziwił zaprosił do knajpy stefka bo akurat miał kaske z banku po drodze spotkali Marianka, razem tworzyli niezłe TRijo, postanowili sie nieźle zabawić, gdy zadzwonił telefon to był jego szef, wkurzony gdzie on jest bo z dachem cos było nie tak, jacki się wkurzył, zagroził kunai. stefka źle się poczuł po tym jabolu zaczął....
Offline